Dobry humor na poziomie

Kategoria: Religia

Ksiądz chodzący po kolędzie dzwoni do drzwi mieszkania.
- Czy to ty, aniołku? - pyta kobiecy głos zza drzwi.
- Nie, ale jestem z tej samej firmy!

Ocena: 12
Liczba głosów: 8

Oceń:

Kategoria: Religia,
Prześlij humor
Dobry humor

Puk, puk
- Kto tam?
- Satanista
- Nie wierzę!
- Jak Boga kocham!

Ocena: 9
Liczba głosów: 6

Oceń:

Kategoria: Religia,
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

Wypadek samochodowy, zderzają się dwa samochody czołowo. Z samochodów pozostaje tylko kupa złomu, ale kierowcom - rabinowi i księdzu - nic się nie stało poza paroma siniakami i zadrapaniami.
- To musi być znak od Boga! - mówi ksiądz.
- Na pewno dał znak, że powinniśmy pogrzebać waśnie pomiędzy dwoma wielkimi religiami. Na to musimy wypić.
Rabin wyciąga piersiówkę, odkręca butelkę i podaje ją księdzu. Ten wypija kilka łyków i oddaje rabinowi z powrotem.
Rabin zakręca butelkę i ją chowa.
- A ty? - pyta ksiądz.
- A ja - mówi na to rabin - a ja dzwonię teraz na policję.

Ocena: 10
Liczba głosów: 7

Oceń:

Kategorie: Religia, Drogowe
Prześlij humor
Dobry humor

Idzie zakonnica ulicą, potyka się o kamień i przewraca. Powoli się zebrała i woła:
- Jezus Maryja.
Na to Jezus odpowiada z nieba:
- Jak ja mam ryja, to ty masz krzywe nogi.

Ocena: 10
Liczba głosów: 7

Oceń:

Kategoria: Religia,
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Pewnego dnia Jezus zwołał w niebie swoich apostołów, i powiedział:
- Na ziemi źle się dzieje. Słyszałem o rozprzestrzeniającej się tam pladze narkomanii, musimy coś z tym zrobić, lecz problem w tym, że niezbyt wiele o tym zjawisku tak naprawdę tutaj wiemy. W związku z tym wysyłam was wszystkich z misją na ziemię: idźcie i zdobądźcie próbki różnych narkotyków. Kiedy to się wam uda, wróćcie tutaj do mnie i razem przyjrzymy się z czym mamy do czynienia.
Jak postanowił, tak się też stało. Apostołowie udali się na ziemię i po jakimś czasie zaczęli powracać ze zdobytymi narkotykami.
Puk, puk! - rozległo się u drzwi Jezusa.
- Kto tam?
- Święty Piotr.
- Co przytargałeś?
- Marihuanę z Kolumbii.
- Ok. Wchodź.
Puk, puk!
- Kto tam?
- Święty Marek.
- Co przytargałeś?
- Haszysz z Amsterdamu.
- Ok. Wchodź.
Puk, puk!
- Kto tam?
- Święty Paweł.
- Co przytargałeś?
- Konopie z Indii.
- Ok. Wchodź.
Puk, puk!
- Kto tam?
- Święty Łukasz.
- Co przytargałeś?
- Opium z Indonezji.
- Ok. Wchodź.
Puk, puk!
- Kto tam
- Święty Krzysztof.
- Co przytargałeś?
- LSD i trochę trawki z jakichś akademików w Europie.
- Ok. Wchodź.
I tak po pewnym czasie zebrał się już prawie cały komplet.
Puk, puk! Rozległo się raz jeszcze.
- Kto tam?
- Judasz.
- Co przytargałeś?
- FBI!!! Łapska w górę, gębami do ściany i nie ruszać się!!!!

Ocena: 7
Liczba głosów: 5

Oceń:

Kategoria: Religia,
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Biesiadnicy budzą się rano, po weselu w Kanie Galilejskiej na straszliwym kacu... Rozlega się jęk:
- Ech... Poślijcie kogoś po wodę... NIEEEEEEEEEEEEEEEEEE - tylko nie Jezusa!

Ocena: 7
Liczba głosów: 5

Oceń:

Kategoria: Religia,
Prześlij humor
Dobry humor

Hiob biadoli nad swoim losem:
- Boże, za co te wszystkie klęski, cierpienia. Co ja takiego zrobiłem, czym sobie zasłużyłem? Boże, dlaczego...
Wtem otwierają się nagle niebiosa i rozlega się donośny głos:
- Bo ja Cię kurwa nie lubię.

Ocena: 11
Liczba głosów: 8

Oceń:

Kategorie: Religia, Życie
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Bóg postanowił sprawdzić, co dzieje się na Ziemi. Wziął ze sobą anioła. Dochodzą do wsi, gdzie rolnik orze pole, a w domu obok rodzi kobieta i krzyczy.
- Czemu ci ludzie tak się męczą?
- Czyż nie powiedziałeś: "I w pocie czoła pracować będziesz. I w bólu swe potomstwo na świat wydawać będziesz"?
-No tak, ale ja żartowałem!
Dochodzą pod kościół, gdzie stoją luksusowe wozy, a w środku impra.
- Tu mi się podoba! Kto to?
- To ci, co wiedzą, że żartowałeś.

Ocena: 8
Liczba głosów: 6

Oceń:

Kategoria: Religia,
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Ksiądz i siostra zakonna grają w golfa. Ksiądz bierze kij i uderza w piłeczkę która toczy się w bok i nie wpada do dołka
- A niech to wszyscy diabli! Nie trafiłem! - krzyczy wciekły ksiądz.
- Jak ksiądz tak może? - pyta się zawstydzona siostra - tak nie można... Co na to Pan powie?
Ksiądz patrzy się na zakonnicę spod oka i przeprasza... Idą do następnej dziury i podobnie jak wcześniej ksiądz nie trafia:
- A niech to wszyscy diabli! Nie trafiłem! - znowu rzecze ze złością.
- Bracie, jaki to wstyd pobożnemu tak mówić - upomina go nieco zdenerwowana już siostra.
- Ok... już nie będę, jeśli jeszcze raz tak powiem niech piorun z nieba zleci i w łeb mnie trzaśnie.
Poszli do następnej dziury, ksiądz znowu nie trafił:
- A niech to wszyscy diabli! Nie trafiłem! - krzyczy ze złością.
Wtem ciemno się zrobiło, coś zahuczało, zamruczało, wtem piorun z nieba zleciał i walnął siostrę w łeb. A z nieba słychać jęk:
- A niech to wszyscy diabli! Nie trafiłem!

Ocena: 8
Liczba głosów: 6

Oceń:

Kategoria: Religia,
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

Wchodzi kościelny do kościoła na godzinę przed sumą i widzi jakąś kobiecinę, która klęczy przed figurą i się modli. Przygotowawszy kościół do mszy, poszedł do zakrystii. Po mszy pogasił świece i wychodzi, ale widzi tę samą babinę, jak dalej się modli. Podchodzi do niej i pyta:
- A co wy tu, starowinko, tak długo się modlicie?
- Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę i ksiądz kazał mi odmówić pięćdziesiąt zdrowasiek do Św. Piotra.
- Ale to jest Św. Antoni, babciu!
- No żesz k*rwa mać! Czterdzieści siedem zdrowasiek i ch*j psu w dupę poszło się j*bać!

Ocena: 4
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Religia,
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go, że córka nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży.
- Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać się w dal.
- Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywają trzej królowie. No więc stoję i czekam...

Ocena: 18
Liczba głosów: 14

Oceń:

Kategorie: Lekarskie, Religia
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Na plebanii odbywa się wizytacja biskupa. Ksiądz pokazuje kuchnię, łazienkę, następnie sypialnię, w której łóżko przedzielone jest deską na pół. Zaciekawiony biskup pyta:
- Dlaczego to łóżko jest tak podzielone?
- A bo ze względu na małą ilość pomieszczeń muszę spać tutaj z siostrą Konsoletą - odpowiada ksiądz.
- Oj, a co gdy się księdzu zechce?
- Wtedy idę na spacer.
- Hmm, a co gdy się siostrze zechce?
- Wówczas ona idzie na spacer.
- A jak się zechce wam obojgu?
- Wtedy deska idzie na spacer.

Ocena: 16
Liczba głosów: 13

Oceń:

Kategorie: Religia, Erotyczne
Prześlij humor
Żarty na poziomie