Dobry humor na poziomie

Kategoria: Wszystkie dowcipy wg oceny (malejąco)


Ocena: 6
Liczba głosów: 2

Oceń:

Kategorie: Życie, Filmiki
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Przychodzi napalona babka do apteki:
- Czy są prezerwatywy XXL?
- Tak.
- To ja poczekam, żeby zobaczyć kto je kupi.

Ocena: 6
Liczba głosów: 2

Oceń:

Kategoria: Erotyczne,
Prześlij humor
Dobry humor

Lekarz pyta pielęgniarkę praktykantkę:
- Czy pobrała już pani pacjentowi krew?
- Tak, ale udało mi się uzyskać tylko sześć litrów - odpowiada praktykantka.

Ocena: 6
Liczba głosów: 2

Oceń:

Kategoria: Lekarskie,
Prześlij humor
Dobry humor

Ona:
- Ostrzegam cię, że pójdę do łóżka dopiero po ślubie!
On:
- Ok, to zadzwoń, jak wyjdziesz za mąż.

Ocena: 6
Liczba głosów: 2

Oceń:

Kategorie: Małżeństwo, Erotyczne
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Tyle to ja nie zjem - pomyślała modliszka, kiedy dwa samczyki zaproponowały jej trójkącik.

Ocena: 6
Liczba głosów: 2

Oceń:

Kategorie: Erotyczne, Zwierzęta
Prześlij humor
Żarty na poziomie

- Wy, faceci, myślicie tylko o łóżku, a my potrzebujemy głównie uwagi.
- Uwaga! Uwaga, żono! Teraz będzie seks.

Ocena: 6
Liczba głosów: 2

Oceń:

Kategorie: Małżeństwo, Erotyczne
Prześlij humor
Dobry humor

Studenci wybrali się na egzamin. Czekają pod drzwiami sali, nudziło im się więc zaczęli się bawić indeksami - czyj indeks zatrzyma się bliżej ściany. Tylko że jednemu to nie wyszło zbyt dobrze, bo zamiast w ścianę trafił indeksem pod drzwi, i do sali w której siedział profesor. Przeraził się okrutnie, ale za chwilę indeks wyleciał z powrotem. Otwiera, patrzy, a tu ocena z egzaminu: 4.0 Ucieszył się, no więc koledzy postanowili wrzucać dalej. Kolejny dostał 3.5, następny 3.0. W tym momencie zaczęli się zastanawiać... Kolejna ocena wydawała się dosyć jednoznaczna (2.5 nie wchodziło w grę). Wreszcie jeden postanowił zaryzykować. Wrzuca indeks... Czeka... Nagle otwierają się drzwi, staje w nich profesor:
- Piątka za odwagę!

Ocena: 3
Liczba głosów: 1

Oceń:

Kategoria: Studia,
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Przychodzi facet do sklepu zoologicznego. Przyprowadza ze sobą niedźwiedzia brunatnego na łańcuchu i pyta:
- Gdzie jest łobuz, który 2 lata temu sprzedał mi tego chomika?!?

Ocena: 11
Liczba głosów: 4

Oceń:

Kategorie: Życie, Zwierzęta
Prześlij humor
Dobry humor

Siedzi staruszek na ławce w parku i obserwuje nadchodzącego chłopaka. Chłopak ma włosy we wszystkich kolorach tęczy uczesane w irokeza. Ekscentryczny młodziak patrzy z pogardą na zapatrzonego w niego dziadka i mówi:
- Co dziadku? Teraz życia żałujesz? Poszalałoby się?!
Dziadek spojrzał na chłopaka i mówi:
- Nie, kiedyś tak się upiłem, że uprawiałem seks z papugą i tylko tak się teraz zastanawiam, czy ty przypadkiem nie jesteś moim synem?

Ocena: 11
Liczba głosów: 4

Oceń:

Kategoria: Życie,
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Przychodzi gościu do sklepu i prosi o wino. Młoda, ambitna sprzedawczyni pyta czy ma być białe, czy czerwone, wytrawne czy półsłodkie, bułgarskie czy kalifornijskie... Gościu słucha cierpliwie i na koniec mówi:
- Może być i niebieskie mongolskie byle kosztowało 3,50.

Ocena: 11
Liczba głosów: 4

Oceń:

Kategoria: Alkohol i narkotyki,
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotował się do swojej corocznej podróży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy... Czterech z jego elfów zachorowało, a zastępcy nie produkowali zabawek tak szybko, jak elfy, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, że może nie zdążyć...
Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, że jej mama ma zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo zdenerwowało Mikołaja. Na domiar złego, kiedy poszedł zaprzęgać renifery, okazało się, że trzy z nich są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez płot i zwiały. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej...
Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się. Worek runął na ziemię, a zabawki rozsypały się dookoła. Wkurzony postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Kiedy jednak otworzył barek, okazało się, że elfy wypiły mu cały alkohol i nic nie zostało... Roztrzęsiony upuścił dzbanek do kawy, który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł więc po szczotkę, ale okazało się, że myszy zjadły włosie, z którego była zrobiona... I właśnie wtedy usłyszał dzwonek do drzwi... Poszedł otworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękną wielką choinką. Aniołek radośnie zawołał:
- Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień? Przyniosłem dla ciebie choinkę. Prawda, że jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ją wsadził?

... i stąd wzięła się tradycja sadzania aniołka na czubku choinki...

Ocena: 11
Liczba głosów: 4

Oceń:

Kategoria: Życie,
Prześlij humor
Dobry humor

Archimedes siedzi w wannie. Zmarznięty jak diabli, skulony, dygoce, woda zimna.
Wreszcie wstaje i mówi:
- A, pie****ę, nic już więcej nie wymyślę, z tym jednym polecę na miasto...

Ocena: 11
Liczba głosów: 4

Oceń:

Kategoria: Życie,
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy