Dobry humor na poziomie

Kategoria: Wszystkie dowcipy wg oceny (malejąco)

Poranek, w zadymionej kuchni, siedzi młody człowiek z długimi włosami. W rękach trzyma gitarę i brzdąka jakąś melodię. Do kuchni wchodzi może pięcioletni malec i patrząc na całą scenę, pyta:
- Tato, a ty jak dorośniesz, to kim chcesz zostać?

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Życie,
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.
- O rany, sir, co się panu stało? - pyta Jan.
- Dostałem w twarz od barona Stefana.
- Od barona Stefana? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku!
- Miał. Łopatę.
- A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku?
- Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategorie: Życie, Erotyczne
Prześlij humor
Żarty na poziomie


Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategorie: Małżeństwo, Filmiki, Alkohol i narkotyki
Prześlij humor
Dobry humor - nadesłał Marysia S.

- Wczoraj przy wydawaniu reszty pomyliła się pani o 100 złotych.
- Przykro mi, ale po odejściu od kasy nie przyjmujemy reklamacji.
- Super, w takim razie zatrzymam sobie tę stówę!

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Biznes, giełda, finanse,
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Your move BMW

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Biznes, giełda, finanse,
Prześlij humor
Dobry humor

Budzi się Adam w Raju, po ciężkiej popijawie i czuje, że coś jest z nim nie tak. Maca się po całym ciele, maca i nagle przerażony woła:
- Co się stało?! Gdzie są moje wszystkie żebra?!!!
Na to głos z góry:
- A kto wczoraj panienki zamawiał?

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategorie: Życie, Religia
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Facet zasiedział się u kochanki. Patrzy na zegarek, a tutaj trzecia rano:
- Boże, żona mnie zabije! - krzyczy.
Wybiega z domu kochanki, biegnie do budki telefonicznej, dzwoni do domu i wrzeszczy do słuchawki:
- Kochanie! Nie płać okupu! Już im uciekłem.

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Małżeństwo,
Prześlij humor
Dobry humor

- Oskarżony, proszę powiedzieć co was skłoniło do ograbienia banku?
- On pierwszy zaczął.

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Biznes, giełda, finanse,
Prześlij humor
Dobry humor

Zima. Legowisko niedźwiedzi. Mały niedźwiadek budzi starego siwego misia:
- Dziadku! Dziadku, opowiedz mi bajkę!
- Śpij... - mruczy dziadek - ...nie czas na bajki...
- Ale dziadku! No to pokaż teatrzyk! Ja chcę teatrzyk! - krzyczy mały.
- No dooobrze... - sapie dziadek, gramoląc się pod łóżko i wyciągając stamtąd dwie ludzkie czaszki. Wkłada w nie łapy i wyciągając je przed siebie mówi:
- Docencie Nowak, co tak hałasuje w zaroślach?
- To na pewno świstaki, panie profesorze...

Ocena: 6
Liczba głosów: 2

Oceń:

Kategoria: Zwierzęta,
Prześlij humor
Dobry humor

UCZELNIANE WHO IS WHO - w skomplikowanych, hierarchicznych strukturach administracyjnych wyższych uczelni łatwo się zgubić. Jeśli chcemy coś załatwić - warto wiedzieć, co kto może.

REKTOR Przeskakuje najwyższe budynki za jednym zamachem. Jest silniejszy od lokomotywy i szybszy od pocisku. Chodzi po wodzie. Rozmawia z Bogiem.
PROREKTOR Przeskakuje niskie budynki za jednym zamachem. Jest silniejszy od lokomotywy parowej. Czasami dogania pocisk. Chodzi po wodzie, gdy morze jest spokojne. Rozmawia z Bogiem, jeżeli otrzyma specjalne pozwolenie.
DZIEKAN Przeskakuje niskie budynki z rozbiegu i o tyczce. Jest prawie tak silny jak lokomotywa parowa. Potrafi strzelać z pistoletu. Chodzi po wodzie na krytym basenie. Czasami Bóg zwraca się do niego.
PRODZIEKAN Ledwo przeskakuje budkę portiera. Przegrywa z lokomotywą. Czasami może trzymać broń bez obawy o samookaleczenie. Bardzo dobrze pływa. Rozmawia ze zwierzętami.
PROFESOR Obija się o ściany próbując przeskoczyć jakikolwiek budynek. Może zostać przejechany przez lokomotywę. Nie dostaje amunicji. Pływa pieskiem. Mówi do ścian.
DOKTOR Wbiega do budynków. Nie wytrzymuje konfrontacji z ręczną drezyną. Moczy się pistoletem na wodę. Utrzymuje się na wodzie tylko dzięki kamizelce ratunkowej. Bełkocze do siebie.
PANI Z DZIEKANATU Podnosi budynki i przechodzi pod nimi. Zwala lokomotywę z torów. Łapie pocisk zębami i go rozgryza. Zamraża wodę jednym spojrzeniem. Jest Bogiem.

Ocena: 6
Liczba głosów: 2

Oceń:

Kategoria: Studia,
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

- Halo?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusię...
- Tatusiu, ale ona jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem.
Po dłuższej chwili milczenia:
- Ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka!
- Nieprawda! Mam! I jest teraz z mamusią w sypialni!
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chcę żebyś coś dla mnie zrobiła. Dobrze?
- Dobrze tatusiu
- To idź na górę do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, że tata właśnie parkuje przed domem...

Kilka minut później :
- Już zrobiłam.
- I co się stało?
- Mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- O Boże, a wujek Franek?
- On też wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i też jest nieżywy.
Bardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie:
- Hmmmm, basen mówisz? A czy to numer 1284759?

Ocena: 6
Liczba głosów: 2

Oceń:

Kategorie: Życie, Małżeństwo
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Do domu klienta dzwoni aptekarz:
- Dzień dobry, przepraszam, że pana niepokoję, ale zaszła pomyłka przy wczorajszym zakupie.
- Taaak? A co się stało?
- Kupował pan tymianek dla teściowej, a my omyłkowo wydaliśmy cyjanek.
- No i jaka to różnica?
- Cztery pięćdziesiąt.

Ocena: 6
Liczba głosów: 2

Oceń:

Kategoria: Małżeństwo,
Prześlij humor
Żarty na poziomie