Dobry humor na poziomie

Kategoria: Wszystkie dowcipy wg daty dodania (od najnowszych)

Nowy ksiądz był spięty przed swoją pierwszą mszą, więc poprosił kościelnego, żeby mu do świętej wody dolał kilka kropelek wódki, co go rozluźni. I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się nawet lepiej niż na pierwszej. Po mszach, wrócił do pokoju i znalazł list:
Drogi bracie, następnym razem dolej kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki, bo:
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to ''duże T''
- Nie wolno na Judasza mówić ''ten sk******n''
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara
- Jest 10 przykazań, a nie 12
- Jest 12 apostołów, a nie 10
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić ''pociąg'' to przesada
- Opłatki są dla wiernych, a nie na deser do wina
- Pamiętaj, że msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut
- Ten obok w ''czerwonej sukni'' to nie był transwestyta - to byłem ja.

Ocena: 5
Liczba głosów: 7

Oceń:

Kategoria: Religia,
Prześlij humor
Dobry humor

Mówi kogut do koguta:
- Ty z tą kurą chodzisz na serio, czy tylko dla jaj?

Ocena: 6
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Zwierzęta,
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Producent broni umarł i poszedł do nieba. Przy wejściu wita go osobiście Pan Bóg:
- Witaj, człowieku. Czy robiłeś w życiu coś złego?
- Broń Boże

Ocena: 9
Liczba głosów: 2

Oceń:

Kategoria: Życie,
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Przychodzi blondynka do sklepu muzycznego. Rozgląda się dłuższy czas, a następnie zwraca się do sprzedawcy:
- Myślę, że się zdecydowałam. Proszę tę dużą czerwoną trąbkę i ten śliczny akordeon spod ściany.
Sprzedawca patrzy na blondynkę z politowaniem w oczach i mówi:
- Gaśnicę mogę pani sprzedać w ostateczności, ale jeśli chodzi o kaloryfer to nie ma mowy!

Ocena: 7
Liczba głosów: 13

Oceń:

Kategoria: Blondynki,
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

Wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim do francuskiej restauracji. Podjeżdża do pierwszego stolika i pyta:
- I co, udka smakowały?

Ocena: 10
Liczba głosów: 5

Oceń:

Kategorie: Narody świata, Zwierzęta
Prześlij humor
Dobry humor

Blondynka odchodzi od bankomatu i mówi do koleżanki:
- Patrz, znowu wygrałam!!!

Ocena: 17
Liczba głosów: 31

Oceń:

Kategoria: Blondynki,
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Poszedł student do profesora na egzamin, ale nic nie umiał. Profesor nie wiedział jaką mu dać ocenę, bo niższej już nie było, wpisał więc studentowi do indexu ''Osioł''. Student patrzy i pyta:
- No dobrze panie profesorze, podpis już jest, a gdzie ocena?

Ocena: 5
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Studia,
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Pewien profesor matematyki bardzo bał się latać samolotami, ponieważ twierdził, że prawdopodobieństwo, że w samolocie będzie bomba, jest zbyt wysokie.
Pewnego dnia jego kolega spotyka go jednak w samolocie. Zaskoczony, pyta, jakim cudem zmienił zdanie. Matematyk odpowiada:
- Policzyłem, jakie jest prawdopodobieństwo, że w samolocie będą dwie bomby. Jest praktycznie żadne! - odpowiedział z radością trzymając przy piersi dziwną walizeczkę.

Ocena: 8
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategorie: Życie, Studia
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

Idzie lew przez las i spotyka zająca:
- Kto jest królem lasu? - pyta, łapiąc zająca za gardło.
Przestraszony zając odpowiada, że oczywiście on, czyli lew. Idzie lew dalej i spotyka słonicę:
- Kto jest królem lasu? - pyta.
A słonica chwyta go trąbą i rzuca o ziemię parę razy. Lew wstaje, biedny, potłuczony, z wybitymi zębami, i sepleniąc mówi:
- Jak nie wies, to się nie denerfuj...

Ocena: 9
Liczba głosów: 4

Oceń:

Kategoria: Zwierzęta,
Prześlij humor
Dobry humor

"Prawdziwy programista wiesza się razem ze swym programem"

Ocena: 9
Liczba głosów: 4

Oceń:

Kategoria: Informatyka,
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego, Nowy Targ. Dzwoni telefon.
- Centralne Biuro Śledcze, słucham...
- Kciołem podać, co Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w sągu drzewa marychuanem.
- Dziękujemy za zgłoszenie, zajmiemy się tym.
Następnego dnia w obejściu Przepustnicy zjawia się grupa agentów CBŚ. Rozwalają stos drewna, każdy klocek precyzyjnie rozszczepiają siekierką, ale nic nie znajdują. Po kilku godzinach, wymamrotawszy niewyraźne przeprosiny, odjeżdżają. Stary Przepustnica patrzy w zadumie to na drogę, którą odjechali, to na stos drewna. Nagle słyszy telefon. Wzrusza ramionami, wchodzi do chałupy, odbiera.
- Hej Jontek! Stasek mówi. Byli u ciebie z Cebeesiu?
- Ano byli. Tela co pojechali.
- Drzewa ci narąbali?
- A narąbali.
- Syćkiego nojlepsego we dniu urodzin!

Ocena: 3
Liczba głosów: 6

Oceń:

Kategorie: Górale, A to Polska właśnie
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Jeśli mąż wysiada, żeby otworzyć drzwi od samochodu swojej żonie, to są dwie możliwości:
- albo to jest nowy samochód,
- albo to jest nowa żona.

Ocena: 8
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategorie: Życie, Małżeństwo
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy