Dobry humor na poziomie

Kategoria: Wszystkie dowcipy wg oceny (malejąco)

Nowy amerykański ambasador był podejmowany przez afrykańskiego dyplomatę. Mężczyźni spędzili cały wieczór rozmawiając o tym, co zostawili po sobie Rosjanie, zanim nowy rząd ich wypędził.
- Rosjanie wybudowali u nas cukrownię, destylarnię i fabrykę Matrioszek. Ponadto nauczyli nas pić wódkę i grać w rosyjską ruletkę.
Amerykanin skrzywił się.
- Rosyjska ruletka to niezbyt przyjemna zabawa.
Dyplomata uśmiechnął się:
- Dlatego wymyśliliśmy dużo przyjemniejszą afrykańską ruletkę. Jeśli chcesz mieć dobre stosunki w naszym kraju, musisz nauczyć się w nią grać. Pokażę ci jak.
Afrykanin zadzwonił i natychmiast zjawiło się sześć przepięknych, nagich mulatek.
- Możesz wybrać jedną z tych kobiet, a ona zrobi ci laskę.
- Wspaniale! - ucieszył się Amerykanin śliniąc się już na samą myśl - To w niczym nie przypomina rosyjskiej ruletki.
- Są pewne podobieństwa - uśmiechnął się dyplomata - Jedna z nich jest kanibalką.

Ocena: 13
Liczba głosów: 11

Oceń:

Kategorie: Narody świata, Erotyczne
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Trzech studentów opowiada sobie o wrażeniach z Sylwestra.
- Ja chłopaki byłem na Majorce - mówi pierwszy - jaki wypas!!! Plaża, drinki, dziewczyny w bikini...
- A ja byłem w Alpach - mówi drugi - śnieg po pas, narty, a jakie panienki... Mmmm...
- No stary, a ty gdzie byłeś?- pyta milczącego dotąd trzeciego żaka.
- Chłopaki ja byłem w tym samym pokoju co wy, ale nie paliłem tego świństwa...

Ocena: 13
Liczba głosów: 11

Oceń:

Kategorie: Studia, Życie
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Ukrainiec żenił się z Rosjanką. Przed nocą poślubną ojciec radzi synowi:
- Złap mocno żonę i z całej siły pchnij na łóżko, niech wie, że Ukraina jest mocna.
- Potem pokaż jej swojego kut*sa, niech wie, że Ukraina jest wielka.
Nagle wtrąca się dziadek i mówi:
- A potem zwal se konia, niech wie, że Ukraina jest niezależna...

Ocena: 13
Liczba głosów: 11

Oceń:

Kategorie: Narody świata, Erotyczne
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

- Jasiu, znasz liczby?
- Znam, tato mnie nauczył!
- To powiedz, co jest po sześciu?
- Siedem.
- Świetnie, a po siedmiu?
- Osiem.
- Brawo, nieźle cię tato nauczył, a po dziesięciu?
- Walet!

Ocena: 20
Liczba głosów: 17

Oceń:

Kategoria: Jasiu,
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Jasiek zaprosił swoją mamę na obiad w mieście, w którym studiował, a zarazem wynajmował małe mieszkanko razem z koleżanką Justyną. Jednak, kiedy matka przyjechała do syna, nie mogła nie zauważyć, że współlokatorka syna jest wyjątkowo ładną i seksowną blondynką. Jak to każda matka zaczęła się zastanawiać, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Syn zauważył, jak matka patrzy na Justynę i kiedy byli sami powiedział:
- Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy.
Tydzień później Justyna pyta się Jaśka:
- Słuchaj, nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką, nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak myślisz?
Jasiek zdecydował się napisać list do matki:
"Droga mamo, nie piszę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny, nie piszę też, że jej nie wzięłaś. Fakt jednak pozostaje, że od kiedy byłaś u nas na obiedzie tydzień temu, nie możemy jej znaleźć."
Odpowiedź przyszła parę dni później.
"Drogi Jasiu, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną, nie twierdzę też, że z nią nie sypiasz. Fakt jednak pozostaje, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, mama"

Ocena: 20
Liczba głosów: 17

Oceń:

Kategorie: Życie, Erotyczne
Prześlij humor
Dobry humor

Nauczycielka pyta Tomka:
- Zrobiłeś zadanie?
- Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić...
- Siadaj, dwója! A ty Witku, zrobiłeś zadanie?
- Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu...
- Siadaj, dwója! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie?
- Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać!
- Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója.

Ocena: 20
Liczba głosów: 17

Oceń:

Kategorie: Jasiu, Szkoła
Prześlij humor
Dobry humor

Młody hipis wsiada do autobusu i zauważa młodą i bardzo ładną zakonnicę. Siada więc koło niej i pyta czy nie chciałaby z nim uprawiać seksu.
- Nie! - odpowiada zakonnica. - Jestem poślubiona Bogu. - Wstaje i zmieszana wysiada na następnym przystanku.
Kierowca autobusu, który słyszał całe zamieszanie odwraca się i mówi:
- Jeśli naprawdę chcesz się z nią przespać to mogę ci powiedzieć jak.
- Nawijaj! - odpowiada hipis.
- Ona codziennie chodzi o północy na cmentarz na nocne modlitwy. Wystarczy, że ubierzesz się w białą szatę z kapturem, obsypiesz brodę świecącym proszkiem, wyskoczysz znienacka i powiesz, że jesteś Bogiem!.
Tak też hipis zrobił. Przebrał się, wyskoczył zza nagrobka i powiedział, że jest Bogiem i chce się przespać z zakonnicą. Zakonnica zgodziła się bez gadania, ale poprosiła żeby był to stosunek analny bo musi pozostać dziewicą. Hipis zgodził się, a gdy skończył zrzucił kaptur i krzyknął:
- Ha, ha, jestem hipisem!
- Ha ha! - krzyknęła "zakonnica" - Jestem kierowcą autobusu!

Ocena: 20
Liczba głosów: 17

Oceń:

Kategorie: Erotyczne, Religia
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Blokowisko, niedzielne popołudnie. Mąż do żony posłał znaczące spojrzenie, żona wzruszając ramionami wskazała małego Jasia.
- Jasiu, dziecko kochane posłuchaj tatusia i idź do kuchni, powyglądaj sobie przez okno.
Jasiu posłuchał, ale po chwili krzyczy z kuchni.
- Tato, tato!
- Co, syneczku?
- U Kowalskich też się bzykają, bo Arek w oknie stoi!

Ocena: 20
Liczba głosów: 17

Oceń:

Kategoria: Erotyczne,
Prześlij humor
Dobry humor

Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki:
"Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej..."

Ocena: 7
Liczba głosów: 6

Oceń:

Kategoria: Jasiu,
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Para zakochanych siedzi w kinie w ostatnim rzędzie.
On:
- My już tu ponad godzinę siedzimy, a ty mnie nawet nie pocałowałaś
Ona:
- Przecież dopiero co ci lodzika zrobiłam!?
- Mi?!

Ocena: 7
Liczba głosów: 6

Oceń:

Kategoria: Erotyczne,
Prześlij humor
Dobry humor

Wykład z zoologii. Jak zwykle w pierwszych rzędach panie, zaś w ostatnich panowie. Profesor wygłasza tezę:
- Szanowni państwo, należy bowiem zauważyć, iż byk może mieć do 50 stosunków seksualnych dziennie.
Z pierwszych rzędów unosi się ręka:
- Czy mógłby Pan profesor powtórzyć tak, by ostatnie rzędy słyszały?
Profesor powtarza. Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Panie profesorze, a te 50 razy to z jedną krową czy z wieloma?
- Oczywiście, że z wieloma!
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by pierwsze rzędy zrozumiały?

Ocena: 7
Liczba głosów: 6

Oceń:

Kategoria: Erotyczne,
Prześlij humor
Dobry humor

II Prawo Ohma:
W ciemności ciało traci na oporności.

Ocena: 7
Liczba głosów: 6

Oceń:

Kategoria: Erotyczne,
Prześlij humor
Dobry humor