Dobry humor - Nagrody Darwina

"Grawitacja wciąż działa" (28 lipca 2007, Czechy) Grupa złodziei próbowała ukraść złom z opuszczonej fabryki w Kladnie. Pechowo dla nich, wybrali stalowe podpory podtrzymujące dach. Kiedy rozebrali podpory, dach zapadł się miażdżąc dwóch złodziei i raniąc trzech innych. (21 czerwca 2007, Filipiny) Trzech przedsiębiorców planowało zarobić na kradzieży złomu. Weszli na teren dawnej bazy wojskowej USA i zobaczyli nagrodę w postaci porzuconego zbiornika na wodę. Olśnieni szybkim zyskiem, rzucili logikę na wiatr i zaczęli piłować nogi zbiornika. Zgadnijcie gdzie zbiornik upadł? Tak, prosto na złodziei. Ich płaskie ciała nie zostały zidentyfikowane.

Ocena: 0
Liczba głosów: 0

Oceń:

Eliminacja wadliwych genów

(31 lipca 1997) Dwóch nastolatków demontowało rozdzielnię elektryczną wyrywając ją z ziemi, kiedy ta przewróciła się. Najprawdopodobniej chcieli sprzedać aluminium na złom, ale nie zdawali sobie sprawy jaką rolę pełnią podpory w 50-metrowej wieży. Jeden z nich został zmiażdżony przez zapadającą się wieżę, drugi wyczołgał się na zewnątrz, smutniejszy lecz mądrzejszy.

Ocena: 0
Liczba głosów: 0

Oceń:

Widowiskowe zejście

(21 maj 2004, Teksas) Michael był alkoholikiem. W dodatku nie zwyczajnym alkoholikiem, tylko alkoholikiem który lubił przyjmować alkohol... doodbytniczo. Jego żona mówi że był "uzależniony od lewatywy" i często używał alkoholu w ten sposób. Rezultat był taki sam jak przy użyciu klasycznym. Właściciel sklepu mechanicznego nie mógł przyjmować alkoholu ustami z powodu wrzodów żołądka, wybrał więc przyjmowanie ulubionego napoju przez lewatywę. A tego wieczoru, Michael był na naprawdę ostrej imprezie. Dwie 1,5 litrowe butelki sherry pod stary, dobry adres. Kiedy większość z nas ma dość, przestajemy pić albo odpadamy. Kiedy Michael miał dość (i odpadł) alkohol w jego jelicie wciąż był wchłaniany. Rano Michale nie żył. 58-latek zabalsamował się całkiem skutecznie. Raport toksykologów podawał zawartość alkoholu w jego krwi na poziomie 4,7 promila. Żeby zakwalifikować się do Nagrody Darwina, jednostka musi wykazać się "oszałamiającym brakiem właściwego osądu". Trzy litry sherry w tyłku mogą być opisane tylko jako oszałamiające. Co ciekawe, jego sąsiedzi byli zdziwieni kiedy się dowiedzieli o wypadku.

Ocena: 0
Liczba głosów: 0

Oceń:

Naturalna ewolucja

Na tytuł najgłupszego zasłużył sobie pewien pakistański sędzia. W czasie prowadzonej przez niego rozprawy, oskarżony twierdził, że groził policjantom nie prawdziwym, ale ćwiczebnym granatem. Prokurator nie wierzył, więc sędzia niewiele myśląc zdecydował się na prosty eksperyment śledczy: wziął granat do ręki i wyciągnął zawleczkę... Dowód rzeczowy był prawdziwy!!!
Najdziwniejsze w tej historii jest to, że sędzia nie zginął.

Ocena: 0
Liczba głosów: 2

Oceń:

Teoria Darwina wiecznie żywa

Głównym laureatem w 2002 roku został nieznany Chorwat. Postanowił zabawić przyjaciół i znajomych w dniu 1 stycznia 2002 fajerwerkami, ale bez wydawania pieniędzy. Po wojnie, bardzo łatwo znaleźć w Chorwacji minę lub w najgorszym razie granat. Kiedy go już znalazł, zaczął wydobywać z niego materiał wybuchowy przy pomocy... piły elektrycznej. Skutek można sobie łatwo wyobrazić nawet wtedy, kiedy granaty oglądało się tylko w kinie.

Ocena: 0
Liczba głosów: 2

Oceń:

Teoria Darwina wiecznie żywa

Dziesiątkę największych idiotów 2002 roku zamyka brazylijski taksówkarz, który stracił życie w przeciągu. Po wysadzeniu pasażera na międzynarodowym lotnisku w Rio de Janeiro, postanowił skrócić sobie drogę i przejechać przez pas startowy na którym boening 737 przygotowywał się do startu. Do tragedii doszło, kiedy taksówka znalazła się za jego silnikami. Samochód wraz z kierowcą pofrunął w powietrzu i uderzył w skały znajdujące się 25 metrów od pasa. Po trzech dniach taksówkarz zmarł w szpitalu.

Ocena: 0
Liczba głosów: 2

Oceń:

Eliminacja wadliwych genów

Kandydatów do Nagrody Darwina 2000 było wielu. Ostatecznie wyróżnienie to post mortem otrzymał Peter, 52 letni właściciel szkoły obsługi maszyn w Perth w Australii. Peter zamierzał nakręcić film wideo pt. "Jak prawidłowo prowadzić podnośnikowy wózek widłowy". W pewnym momencie niefortunny kierowca wypadł z kabiny i został zmiażdżony przez Kola. Dochodzenie wykazało, ze Peter złamał wszystkie przepisy jechał za szybko, po nierównym terenie i nie zapiął pasa bezpieczeństwa. Pechowy Australijczyk nakręcił najbardziej przekonywające (a zarazem ostatnie) wideo szkoleniowe w swoim życiu.

Ocena: -1
Liczba głosów: 2

Oceń:

Widowiskowe zejście

W 1999 roku wśród nominowanych znalazł się Amerykanin hodujący 5 metrowego pytona birmańskiego. Wąż dusiciel tych rozmiarów jest silniejszy od każdej ludzkiej istoty. Pewnego dnia pyton niespodziewanie chwycił zębami głaszcząca go dłoń i zaczął ja pożerać, jednocześnie oplótł swego pana śmiertelnym uściskiem. Żona zaatakowanego nie odważyła się ugodzić gada nożem, wezwała tylko policję. Funkcjonariusze przybyli za późno. "Mamy nadzieję, że ofiara zdążyła jeszcze swym wolnym ramieniem stłuc żonę na kwaśne jabłko", czytamy w komentarzu.

Ocena: -1
Liczba głosów: 1

Oceń:

Teoria Darwina wiecznie żywa

(20 czerwca 2007, Południowa Karolina) Para 21-latków została znaleziona naga na drodze godzinę przed zachodem słońca przez przejeżdżającego taksówkarza. Nieprzytomna, ranna para została zabrana do najbliższego szpitala, gdzie oboje zmarli nie odzyskując przytomności. Władze nie wiedziały jak to wyjaśnić - nie było świadków, śladów ubrania, rozbitego samochodu ani motocykla... Śledczy w końcu trafili na trop wysoko na dachu pobliskiego budynku - dwa zestawy porządnie poskładanych ubrań i nic więcej. Żadnych śladów nieczystej gry, tylko gry wstępnej. "Wydaje się że przypadkowo spadli z dachu" powiedział sierżant Florence McCants. Bezpieczny seks nabiera nowego znaczenia jeśli siedzisz na krawędzi metalowego, pochyłego dachu. To najprawdziwsza Nagroda Darwina: DWOJE ludzi umiera PODCZAS aktu prokreacji z powodu OSZAŁAMIAJĄCO złej decyzji. Morał: Jeśli wybierzesz niepewną "pozycję" na krawędzi szpiczastego dachu, może się okazać że w końcu będziesz "dochodził" i "odchodził" jednocześnie.

Ocena: -1
Liczba głosów: 1

Oceń:

Widowiskowe zejście